Ustalmy na początku kilka rzeczy. Niezależnie czy mieszkanie fotografujesz aby je sprzedać czy pod wynajem dla turystów, zdjęcia które zrobisz trafią do ogłoszenia. Celem ogłoszenia jest zachęcić potencjalnego klienta do kontaktu, a następnie do zostawienia u ciebie pieniędzy. Aby to się stało ogłoszenie powinno się wyróżniać spośród innych mu podobnych.

Warto abyś już na początku tej przygody uświadomił sobie, że nie chcemy robić dzieł sztuki. Nie tego szukają osoby odwiedzające portale z ogłoszeniami. Zdjęcia które będziemy robić mają przede wszystkim mieć charakter informacyjny. Większe znaczenie ma aby ujęcia były dobre technicznie, nieporuszone, dobrze naświetlone niż to czy dobrze dobrałeś gatunek kwiatów do koloru narzuty. Dla potencjalnego klienta zdjęcia w ogłoszeniu mają odpowiadać na pytania a nie sprawiać że pojawią się nowe.

Tak więc:

Zdjęcia muszą przekazywać jak najwięcej informacji o nieruchomości. Osoba zainteresowana kupnem czy wynajęciem mieszkania, oglądając zdjęcia będzie chciała dowiedzieć się ile faktycznie jest w mieszkaniu miejsca, czy do salonu zmieści się jej fortepian, albo czy w łazience prócz wanny jest prysznic. Zainteresuje ją czy umeblowana sypialnia z treści ogłoszenia to leżący na podłodze materac i stojące obok niego krzesło, czy może wielkie małżeńskie łoże z baldachimem. Zbliżenie na kwiatka, kawę czy na świeże pieczywo – nie przekazuje takiej osobie żadnej istotnej informacji. Jasne, przygotowanie wnętrza do zdjęć jest szalenie istotne, czyste i posprzątane wnętrze zrobi dużo większe wrażenie na kupującym ale niech kwiaty, kawa i rogaliki będą detalem na zdjęciu a nie jego głównym tematem.

Jedno zdjęcie będzie zdjęciem głównym całego ogłoszenia. To ono pojawi się na liście ogłoszeń, wśród innych zdjęć promujących inne ogłoszenia. Nad tym zdjęciem będziesz musiał zastanowić się najdłużej. To zdjęcie powinno być najbardziej dopracowane i pokazywać największy walor nieruchomości.

Zdjęcia powinny zwracać szczególną uwagę na zalety nieruchomości, naturalnie te możliwe do sfotografowania (basen, przestronna kuchnia czy widok na park). Małe mieszkania nie stanowią tutaj problemu. Dlaczego? Salon z aneksem kuchennym i łazienkę, czyli całą kawalerkę da się w całości pokazać na 4 zdjęciach. Gdy będziesz fotografować jednak coś większego, dom czy duży apartament z 3 łazienkami, może braknąć zdjęć aby pokazać wszystko – wtedy pamiętaj, że zaczynasz od najważniejszych i najlepszych pomieszczeń. Od tych, którymi chcesz się pochwalić. Jak to braknąć? Zrobię więcej zdjęć, sfotografuję każdy kąt!

Tutaj płynnie przechodzimy do pierwszego z ograniczeń z którym będzie trzeba się zmierzyć. Niezależnie od tego czy fotografujesz wielki dom czy wspomnianą wcześniej 30 metrową kawalerkę, do dyspozycji masz 12 ujęć, a czasem mniej. Więcej nie dodasz do ogłoszenia, portale nie pozwolą dodawać kilkudziesięciu zdjęć więc już w trakcie fotografowania należy planować co warto sfotografować a co można sobie odpuścić. Fotografując przykładowe M3, poza 3 sypianiami będzie jeszcze kuchnia, łazienka i może osobna toaleta. Nie licząc przedpokoju, nie licząc balkonu ani ujęcia bloku z zewnątrz, to daje 6 pomieszczeń. Robiąc im po 2 zdjęcia, wyczerpałeś swój limit. Nie pokażesz bloku z zewnątrz, nie pokażesz balkonu ani tego jaki piekny jest z niego widok, nie pokażesz przestronnego przedpokoju.

Drugim ograniczeniem jest orientacja zdjęcia. Portale z ogłoszeniami preferują zdjęcia wykonane w poziomie. Mimo że pion wyglądałby czasami lepiej, radzę dusić w sobie te artystyczne zapędy i fotografować w poziomie. Piękne pionowe zdjęcie na nic się nie przyda, jeśli aplikacja mobilna Twojego ulubionego portalu z ogłoszeniami obetnie 1/3 z góry i 1/3 z dołu i wypełni Twoim pionowym zdjęciem swoje poziome miejsce na zdjęcie.

Zdjęcia mają być dobre technicznie, jasne i ostre. Patrząc na zdjęcie klient ma wiedzieć na co się patrzy a nie się domyślać, nie może zgadywać co artysta miał na myśli.

Sesja powinna być szybka i jak najmniej uciążliwa zarówno dla Ciebie jak i dla właściciela nieruchomości. Dlaczego właściwie sam podejmujesz się zrobienia zdjęć? Dlaczego nie zamówisz fotografa i stylistki i nie zorganizujesz profesjonalnej sesji? Robisz wszsytko sam, żeby ułatwić i usprawnić swoją pracę, żeby pierwsze przyjście do nowego mieszkania było ostatnim, żeby nie trzeba było umawiać się na kolejne spotkanie, żeby zdjęcia były gotowe natychmiast a możliwość ich szybkiego wrzucenia do internetu zależała tylko od Ciebie a nie od tego znalezienia wolnych terminów w grafikach kilku osób.

Podsumowując ten odcinek: W 15 minut chcesz zrobić 20-25 zdjęć z których ostatecznie wybierzesz 12 zdjęć poziomych, które w szerokich kadrach pokażą całą nieruchomość, zwracając szczególną uwagę na jej zalety